piątek, 15 czerwca 2012

Atrybut title grafiki może byc przyczyną nałożenia filtra przez Google

Jak wiemy, aby zwiększyć widoczność strony pod dane frazy, w przypadku znajdującej się na niej grafice warto w parametrach ALT zawrzeć opisy zdjęć, zawierające w sobie frazy, na których nam zależy. W połączeniu z innymi elementami, które Google bierze pod uwagę przy ustalaniu rankingu stron, zwiększa to szanse na zajęcie dobrej pozycji w wyszukiwarkach.
No właśnie – parametr ALT. Mniej ważny, niż kiedyś (spamowanie w nim, jak i w keywords, musiało doprowadzić do tego). A co z TITLE?
Title jest wyświetlany w momencie najechania na grafikę kursora. W branży SEO dominuje pogląd, swoją drogą potwierdzony, o ile pamiętam dobrze, przez Google (Matt), że parametr ten nie jest brany pod uwagę przez wyszukiwarkę.
Z tym większym zdziwieniem przeczytałem wątek na angielskim forum Google, gdzie na pytanie webmastera, dlaczeg jego strona zanotowała spadki, JohnMu odpisał
It looks like a lot of the content on that page (and others within your site) is „hidden” behind title-attributes. To our algorithms, that might look a bit sneaky
czyli: „Wygląda na to, że spora część zawartości strony „schowana jest” w … titlach grafik. Dla naszego algorytmu jest to działanie nienaturalne (John użył słowa „podstępne”)
Barry Schwartz znalazł przykład takiego Title’a. Popatrzmy na fragment kodu
<a class=’rsswidget’ href=’http://androidcommunity.com/htc-desire-c-gets-official-with-pics-galore-20120515/’ title=’Yesterday we mentioned that the specifications and a couple pictures had leaked of the HTC Desire C entry-level smartphone. One of those leaked photographs was an official press shot that came from an errant early publication in a catalog. I’m not sure if the launch was always planned for today, or if HTC figured it … […]‘ rel=’nofollow’>
Wniosek, Jest prosty – nie spamować w title’ach grafik.
No i co Wy na to?
Osoby czytające wątek zauważą, że strona „przegięła” też z indeksowaniem treści tłumaczonej automatycznie
keep in mind that automatically translated content would be seen as web-spam, so I’d recommend making sure that it can no longer be crawled & indexed.
no ale JohnMu odniósł się najpierw do Title – a to oznacza ni mniej, ni więcej, że Google – w przeciwieństwie do keywords, na które już „położyło lagę” – nadal sprawdza, co webmasterzy tam wpisują.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

PLEASE COMENNT