wtorek, 12 czerwca 2012

Jak zadbać o indeksowanie w Google grafiki

Wielu webmasterów nie docenia roli zdjęć, jaką mogą one odegrać z punktu widzenia generowania ruchu na stronie. Tymczasem witryna z ciekawymi galeriami może przynosić generować właścicielowi znaczny ruch z wyszukiwarki grafiki. Jakiś czas temu spotkałem się ze stroną, gdzie odsetek ten kształtował się na poziomie około 20%. Ktoś powie, że to nie tak dużo – ale są branże, gdzie użytkownicy szukają przede wszystkim realizacji, np. na etapie urządzania obejścia domu (ogrodzenia) czy jego otoczenia (ogrody). W takich przypadkach ładna, a do tego zaindeksowana grafika, pojawiająca się wysoko w wynikach wyszukiwania (nie tylko grafik, ale i „normalnych” SERPów) jest w stanie generować całkiem niezły ruch na stronie.
Aby się tak jednak stało należy spełnić kilka warunków:
  1. Grafika musi być opisana za pomocą atrybutu ALT – za pomocą którego informujemy roboty odwiedzające stronę, co ona przedstawia.
  2. Dobrze byłoby zadbać o to, aby obok grafiki znalazł się tekst, który w jakiś sposób do niej nawiązuje. Taki tekst jest wskazówką dla robota odnośnie tego, co dany obraz przedstawia. Zwiększa też prawdopodobieństwo wyświetlania się grafik pod frazy, na których nam zależy (opis stanowi wskazówkę dla Googlebota, dla jakich zapytań dana grafika będzie odpowiednia). Do tego należy się przyłożyć, aby uniknąć sytuacji, gdzie np. strona, na której znajduje się obraz, i treść wokół niego (w tym wszelkie podpisy i tytuły obrazów) mogą dostarczyć Google sprzecznych informacji o tematyce obrazu. Jeżeli np. na stronie o motoryzacji umieścimy zdjęcie basenu, to wyszukiwarka może „przyjąć mylne założenia co do tego, co przedstawia obraz basen.jpg”.
  3. Nadal większość grafik, umieszczanych na stronach przez webmasterów, nazywa się „pospolicie”, np. „image020.jpg” zamiast „robertkubica-podium-grand-prix-monaco.jpg”. Tymczasem, jak można przeczytać w Pomocy Google
Nazwa pliku może stanowić dla Google wskazówkę dotyczącą tematyki obrazu. Postaraj się, aby nazwa pliku stanowiła dobry opis tematyki obrazu. Na przykład nazwa moj-nowy-czarny-kot.jpg zawiera znacznie więcej informacji niż nazwa IMG00023.JPG. Opisowe nazwy plików mogą być również przydatne dla użytkowników. Jeśli na stronie, na której znajduje się obraz, nie można znaleźć odpowiedniego tekstu, nazwa pliku zostanie użyta jako fragment opisu obrazu w wynikach wyszukiwania.


Umieszczanie słów kluczowych w atrybucie alt („upychanie słów kluczowych”) robi złe wrażenie na użytkownikach i może spowodować, że witryna będzie uważana za spam.
Na koniec należy pamiętać, aby uzbroić się w cierpliwość. Jak możemy przeczytać w materiałach pomocy Google proces indeksowania grafik zajmuje „some time” – nie oczekujmy więc, jak nasze nasze np. wpisy z bloga indeksują się w kilka godzin czy czasem i minut, że podobnie będzie i w przypadku grafik.
Wpis dla wielu osób wyda się prosty, ale zdziwilibyście się, jak w Polsce te kwestie są niedoceniane i … nie stosowane :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

PLEASE COMENNT